niedziela, 22 lipca 2012

Opowiadanie I, część IX.

Kiedy Wiki obudziła się następnego dnia Damiana już nie było więc postanowiła wziąć prysznic a potem pójść go poszukać. Gdy wyszła z łazienki doznała szoku. Chłopak siedział na łóżku a na stoliku było pięknie rozstawione śniadanie. Wiki podeszła do Damiana, lekko pocałowała go w policzek i miło się uśmiechnęła.
- Jemy? Umieram z głodu. - powiedziała.
- Oczywiście.
Po zjedzonym posiłku zakochani poszli do kolegów zza ściany, właśnie przygotowywali się do wyjścia na plażę więc Wiktoria i Damian postanowili pójść razem z nimi. Kiedy już tam byli dziewczyna widziała, że Gośka przystawia się do Damiana więc postanowiła pogadać o tym z Moniką.
- Gośka i Piotr są razem? - zapytała.
- Tak ale ty już pewnie też zauważyłaś, że Damian wpadł jej w oko?
- No tak, za bardzo się z tym nie kryje.
- To prawda, w ogóle nie zwraca uwagi na Piotra a on jest w niej ślepo zakochani.
Po tej krótkiej rozmowie do Wiktorii podbiegł Damian, wziął ją na ręce i zaniósł do wody.
- Wariacie, nie chciałam się kąpać.
- Nawet ze mną? - zapytał chłopak.
- Nie, no z tobą oczywiście.
Wiktoria zauważyła, że Gośka na nich patrzy więc przysunęła się do Damiana i lekko musnęła go w usta po czym zaczęła uciekać a z jej ust było słychać tylko "Jak mnie kochasz to mnie złap". Damian natychmiast zaczął gonić Wiktorię a gdy już ją złapał oboje przewrócili się na piasek i leżeli patrząc sobie w oczy. Dziewczyna przysunęła swoje usta do twarzy chłopaka i bardzo czule go pocałowała.
- Czułem się jakby to był mój pierwszy raz. - powiedział z uśmiechem na twarzy Damian. Wiktoria złapała go za rękę po czym oboje pobiegli do znajomych, wszyscy wracali już do hotelu więc oni także postanowili tak zrobić. Po powrocie od razu poszli do baru. Wiktoria i Damian usiedli przy jednym ze stolików i jedli lody.
- Kochanie. Zauważyłeś, że Gośka się do Ciebie przystawia? - zapytała dziewczyna.
- Zauważyłem. A ty zauważyłaś, że nie zwracam na nią uwagi? To ty jesteś moją dziewczyną i tylko Ciebie kocham, pamiętaj.
Gdy wyszli już z baru od razu poszli do pokoju, przebrali się w inne ubrania i leżąc na łóżku i wspominając miłe chwile z dzieciństwa zasnęli wtuleni w swoje ciała. 

7 komentarzy:

  1. A gdzie poprawna interpunkcja? :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeżeli będę zwracała uwagę na to wszystko to jedna część będzie na jeden dzień.

      Usuń
    2. Już lepiej pisać poprawnie, niż bez jakiekolwiek poprawności gramatycznej i interpunkcyjnej. Ja na przykład piszę jeden rozdział dziennie po około 2200 słów i jakoś udaje mi się wszystko poprawić.
      Jeśli tak stawiasz sprawę, spodziewaj się, że tylko gimbuski będą to czytały, bo mnie brak przecinków odrzuca i nie rozumiem jak można nie stosować podstawowych zasad pisania. Tyle ode mnie.

      Usuń
    3. właśnie , że nie , pisz jak chcesz .

      Usuń
  2. ZAJEBISTE , CHCE WIĘCEJ ! :D

    OdpowiedzUsuń
  3. strasznie fajna wciąga i nie mogę się doczekac co będzie dalej ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zajebista<3
    Zaczełam czytać dziś i skończe;D

    OdpowiedzUsuń